Śniegiem uczytelniony napis: "12. września 1926 zginęła w wypadku samochodowym w wieku 33 lat żona rzeźnika, Jadwiga Krause z Bad Flinsberg" czyli ze Świeradowa Zdr. - w wolnym tłumaczeniu.
Data:
2010:03:16 15:53:14
ISO:
100
Ogniskowa:
8 mm
Aparat:
Panasonic DMC-TZ4
Przysłona:
f/4.2
Ekspozycja:
10/2000 s
Historię Hedwig, jej życia i wypadku samochodowego z dnia 12 września 1926 próbowała zrekonstruować Marta Maćkowiak: . Uważa się że jest to najstarszy w obecnej Polsce pomnik ofiary wypadku samochodowego.
Pomniczek ciekawy, w stylu modernistycznym, ale z bledem ortograficznym. Jest "tötlich", a powinno byc "tödlich". Widocznie kamieniarzowi dłutko sie "poslizgło" ...
"tötlich" jest częstym błędem: wywodzi się od rzeczownika śmierć, a nie od czasownika zabić, więc jest pisane przez d, zarówno we współczesnej, jak i dawnej ortografii.
Najszła mnię taka refleksja, że "Frau Fleischmeister" to należy przetłumaczyć jako "żona rzeźnika", gdyż "pani rzeźnik" to byłoby "Frau Fleischmeisterin". Poprawiam podpis.
Z kontekstu zdecydownie wynika "pani rzeźnik" a nie "zona rzeznika" [gorski].
Ten zawod cieszyl sie niegdys wielka estyma, a sam fakt postawienia tego pomniczka swiadczy o tym, ze nie byla to jakas zwykla Hedwig, tylko "pani", i to rzeznik. Moze ktos pogrzebie w archiwaliach ?
Calkowicie poprawne formy zenskie to "Frau Bürgermeister", "Frau Bundeskanzler". Zatem per analogiam "Frau Fleischermeister" [pani rzeznik] jest "w porzo".
Koncowka '-in' nie jest potrzebna, choc przy pani kanclerz jest czesto stosowana.
Hedwig pochodziła z Frankfurtu nad Odrą, jej ojciec i mąż byli rzeźnikami. Jej teściowa, Auguste, z kolei była córką Johanna Traugotta Mannicha, założyciela Isermuhle w Wielkiej Izerze :) Więcej tutaj: